Z prawem nad prawem
<div style="text-align: justify;"><b>Pewnego razu, gdy Jezus przechodzil w szabat wsrod zboz, uczniowie Jego zaczeli po drodze zrywac klosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego: Patrz, czemu oni robia w szabat to, czego nie wolno? On im odpowiedzial: Czy nigdy nie czytaliscie, co uczynil Dawid, kiedy znalazl sie w potrzebie, i byl glodny on i jego towarzysze? Jak wszedl do domu Bozego za Abiatara, najwyzszego kaplana, i jadl chleby pokladne, ktore tylko kaplanom jesc wolno; i dal rowniez swoim towarzyszom. I dodal: To szabat zostal ustanowiony dla czlowieka, a nie czlowiek dla szabatu. Zatem Syn Czlowieczy jest panem szabatu.</b></div><div style="text-align: justify;">Skostniala religijnosc jest rzeczywiscie wielkim wypaczeniem i religii i samego Boga. Ale rownie wielkim bledem jest fanatyczna samowola religijna. Prawo ma nam sluzyc, przykazania maja nas rozwijac, a nie zniewalac. Jednakze potrzebujemy prawa, sami dla siebie nie jestesmy dobrymi sedziami. Gdzie zatem odnalezc ten zloty srodek? Tylko i wylacznie w Chrystusie. Jesli jeszcze nie czytasz Pisma swietego codziennie, to dzis jest dobry dzien, zeby zaczac, albo odnowic swoja relacje z Biblia. Do dziela '+' ks. Adam<b> </b></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.