Wpatrzeni w Ojca

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-d4A_ziutBIA/Vg1893I7wYI/AAAAAAAAA6s/XK_ZCYrCC4I/s1600/WP_20150918_003.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="http://3.bp.blogspot.com/-d4A_ziutBIA/Vg1893I7wYI/AAAAAAAAA6s/XK_ZCYrCC4I/s320/WP_20150918_003.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>W tym czasie uczniowie przystapili do Jezusa z zapytaniem: Kto wlasciwie jest najwiekszy w krolestwie niebieskim? On przywolal dziecko, postawil je przed nimi i rzekl: Zaprawde, powiadam wam: Jesli sie nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do krolestwa niebieskiego. Kto sie wiec unizy jak to dziecko, ten jest najwiekszy w krolestwie niebieskim. I kto by przyjal jedno takie dziecko w imie moje, Mnie przyjmuje. Strzezcie sie, zebyscie nie gardzili zadnym z tych malych; albowiem powiadam wam: Aniolowie ich w niebie wpatruja sie zawsze w oblicze Ojca mojego, ktory jest w niebie.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Istota aniolow podpowiada nam po trosze nasze powolanie. My tez powinnismy nieustannie, kazdy wedlug swego powolania, wpatrywac sie w Oblicze Ojca. Niebo nie jest odlegla przestrzenia; jest tu, na wyciagniecie reki. I juz tu mamy dokladac staran, by nieba nie zaslaniac swoja ziemia '+' ks. Adam</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">P.S. A ponizej list od Twojego Aniola Stroza</span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><br /></span></div><div class="MsoNormal"><b><span style="color: #990000;">Jestem Twoim Atrakcyjnym Aniolem Strozem</span></b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal"><br /></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Od dawna idziemy juz razem. Jestem Twoja slodka Miloscia &nbsp;i opiekunem w kazdej chwili. Co dzien wspieram Cie i zanosze przed Tron Boga Twoje modlitwy. Nigdy nie jestes sam. W dzien i w nocy stoje obok, czujny na kazde twe zawolanie. Bog zdecydowal o tym, ze bedziemy juz na wieki razem. Cale Niebo stoi otworem dla naszej dyspozycji. I wiedz, ze w kazdym dniu stroje sie dla Ciebie. Kazdego dnia jestem w innej "sukience", aby Ci bylo przyjemnie. Klekam przed Toba, kiedy czynisz cos dobrego dla innych. Uwielbiam Cie, kiedy kochasz. Pamietaj! Niebo to sama Milosc. <o:p></o:p></div><div style="text-align: justify;"> </div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Teraz mnie nie mozesz zobaczyc, bo bys umarl z tesknoty. Ale mysl o mnie czesto i kochaj z calych sil. Zwariuj dla mnie jak zrobil to sw. Franciszek z Asyzu dla swojego Aniola i Boga. Ludzie nazywali go szalencem. Wiedz, ze jestem Twoj do konca. Wytrwaj te "pare chwil" a zobaczysz mnie...<o:p></o:p></div>