Wolność wobec prawa

<div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>W pewien szabat przechodzil wsrod zboz, a uczniowie zrywali klosy i, wykruszajac je rekami, jedli. Na to niektorzy z faryzeuszow mowili: Czemu czynicie to, czego nie wolno czynic w szabat? Wtedy Jezus rzekl im w odpowiedzi: Nawet tegoscie nie czytali, co uczynil Dawid, gdy byl glodny on i jego ludzie? Jak wszedl do domu Bozego i wziawszy chleby pokladne, sam jadl i dal swoim ludziom? Chociaz samym tylko kaplanom wolno je spozywac. I dodal: Syn Czlowieczy jest panem szabatu.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Prawo ma byc dla nas drogowskazem, czy jak powie sw. Pawel, wychowawca. Natomiast my czesto czynimy z niego cel. Nie pozwol, by jakiekolwiek wiezy krepowaly Twoja wolnosc w Chrystusie, chyba ze wiezy milosci. Miotanie sie miedzy tym, czego jeszcze nie wolno, a czego juz nie wolno, nigdy nie umozliwi Ci oddechu pelna piersia. Milosc usuwa lek i usuwa zniewolenie. A niewolnik nie stanie sie uczniem, ani tym bardziej przyjacielem '+' ks. Adam</span></div>