Wspólnota "W mocy Ducha"

Wolność w Chrystusie

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-7Kk8vZdJv9c/WUbbfAOxUdI/AAAAAAAACxU/h3zI5mPgGq0KIF4BXrQa9TbgTxmkWbKUgCLcBGAs/s1600/DSCN1745.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://3.bp.blogspot.com/-7Kk8vZdJv9c/WUbbfAOxUdI/AAAAAAAACxU/h3zI5mPgGq0KIF4BXrQa9TbgTxmkWbKUgCLcBGAs/s200/DSCN1745.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Jezus powiedzial do swoich uczniow: Slyszeliscie, ze powiedziano: "Oko za oko i zab za zab!" A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu zlemu. Lecz jesli cie kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawowac sie z toba i wziac twoja szate, odstap i plaszcz! Zmusza cie kto, zeby isc z nim tysiac krokow, idz dwa tysiace! Daj temu, kto cie prosi, i nie odwracaj sie od tego, kto chce pozyczyc od ciebie.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Czyzby Ewangelia odwodzila nas od walki ze zlem? Nic bardziej mylnego. Nie stawiac oporu zlemu, to nie wchodzic w jakakolwiek relacje ze zlem. Zobacz, ze kiedy wchodzimy w dyskusje ze zlem, z pokusami, z grzechem, to juz na tym etapie przegrywamy. Niby stajemy w obronie dobra, ale budujemy na wlasnej sile i to nas gubi. Nie masz byc naiwny, nie musisz stawac na koncu kolejki jak pokorne ciele (chyba, ze chcesz), ale nie znaczy to, ze trzeba sie bawic w tak popularna dzis asertywnosc. Wezmie ktos Twoja szate, czy to naprawde dramat? I jesli zamiast krzyku zareagujesz wybaczeniem, to moze bedzie to poczatek nawrocenia dla zlodzieja. Kto wie? Z blogoslawienstwem '+' ks. Adam</div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.