W rodzinie

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-h6Pyi1A-hrw/WFRYowdfFkI/AAAAAAAACC4/dbWHUc3M4ok3edGkLKz2U-wDWf9CLjxdwCLcB/s1600/DSCN1686.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://3.bp.blogspot.com/-h6Pyi1A-hrw/WFRYowdfFkI/AAAAAAAACC4/dbWHUc3M4ok3edGkLKz2U-wDWf9CLjxdwCLcB/s200/DSCN1686.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;">W dzisiejszej Ewangelii umieszczony zostal rodowod Jezusa. Po co wyczytywac w czasie Mszy sw. mniej lub bardziej zrozumiale imiona? Po raz kolejny zostajemy skonfrontowani z tajemnica Boga. Jezus to rzeczywistosc. Jest Osoba, zyje i dziala w Kosciele. Zechcial pojawic sie jako czlowiek w konkretnych warunkach, w konkretnym czasie. Chcial podjac ludzka kondycje. Nie dla bogactwa &nbsp;i roznorodnosci doswiadczen, ale dla kazdego czlowieka. Nikt nie moze powiedziec, ze Bog nie jest nas w stanie zrozumiec. Bog wie, co znaczy byc czlowiekiem, a dodatkowo chcial nas o tym przekonac. Pytanie, ktore rodzi sie z tego fragmentu, to czy po Jezusie w tej liscie umiescilbys siebie. Z blogoslawienstwem '+' ks. Adam</div>