Uczeń Artysty
<div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Jezus powiedzial do swoich uczniow: Slyszeliscie, ze powiedziano: Bedziesz milowal swego blizniego, a nieprzyjaciela swego bedziesz nienawidzil. A Ja wam powiadam: Milujcie waszych nieprzyjaciol i modlcie sie za tych, ktorzy was przesladuja; tak bedziecie synami Ojca waszego, ktory jest w niebie; poniewaz On sprawia, ze slonce Jego wschodzi nad zlymi i nad dobrymi, i On zsyla deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jesli bowiem milujecie tych, ktorzy was miluja, coz za nagrode miec bedziecie? Czyz i celnicy tego nie czynia? I jesli pozdrawiacie tylko swych braci, coz szczegolnego czynicie? Czyz i poganie tego nie czynia? Badzcie wiec wy doskonali, jak doskonaly jest Ojciec wasz niebieski.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Ach ta nasza ludzka sprawiedliwosc; kazdy powinien dostac to, na co zasluzyl? Piekne, prawda? Piekne, najczesciej do czasu, gdy owa sprawiedliwosc zapuka do naszych drzwi, by obdarzyc nam zasluzonym owocem. A tak powaznie; niemala to rzecz rozjasnic swoje oblicze nad kazdym czlowiekiem, ale przeciez zostalismy stworzeni do rzeczy wielkich. Dlaczego zatem nie sprobowac? Nie jest sztuka kochac przyjaciela. Sztuka zaczyna sie tam, gdzie na nienawisc odpowiemy pokojem, a potem takze miloscia. Jest to sztuka, bo pochodzi od najlepszego Artysty, ktory nie tylko podpowiedzial, co zrobic, ale pokazal jak. Badz wiec uczniem Artysty i tworz wielkie dziela '+' ks. Adam</span></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.