Światło Baranka

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-s8B0p_qGQaE/VLa9dE64sJI/AAAAAAAAAag/gLbdJRQJ4VgU3Bt6l-dzSOUBDy_bN0jpACKgB/s1600/DSCN0273.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://3.bp.blogspot.com/-s8B0p_qGQaE/VLa9dE64sJI/AAAAAAAAAag/gLbdJRQJ4VgU3Bt6l-dzSOUBDy_bN0jpACKgB/s200/DSCN0273.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Uniosl mnie aniol w zachwyceniu na gore wielka i wyniosla, i ukazal mi Miasto Swiete - Jeruzalem, zstepujace z nieba od Boga, majace chwale Boga. zrodlo jego swiatla podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystosci krysztalu: Mialo ono mur wielki a wysoki, mialo dwanascie bram, a na bramach - dwunastu aniolow i wypisane imiona, ktore sa imionami dwunastu pokolen synow Izraela. Od wschodu trzy bramy i od polnocy trzy bramy, i od poludnia trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanascie warstw fundamentu, a na nich dwanascie imion dwunastu Apostolow Baranka. A swiatyni w nim nie dojrzalem: bo jego swiatynia jest Pan, Bog wszechmogacy oraz Baranek. I Miastu nie trzeba slonca ni ksiezyca, by mu swiecily, bo chwala Boga je oswietlila, a jego lampa - Baranek.</b></span></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Szukamy czegos trwalego na tym swiecie, budujemy bezpieczne gniazdo naszych wyobrazen, naszych obrazow, wizji Boga i wizji nas samych w tym swiecie. Natomiast sw. Jan przedstawia nam obraz nowego Jeruzalem, nowej swiatyni, pochodzacej od Boga, zbudowanej na fundamencie Apostolow. Swiatlem tego nowego miasta jest Jezus Chrystus, paschalny Baranek, ktorego Krew oczyszcza wierzacych. Nasza wiara ma szukac oparcia nie w tym swiecie, nawet nie w znakach Bozego dzialania, ktore przeciez sa wazne. Wiara ma czerpac swiatlo ze swiatla Baranka. Zwlaszcza w Roku Wiary, przypominamy sobie prawde, ze wiara nie jest w pierwszym rzedzie aktem ludzkim, nie jest krokiem czlowieka, ale jest przede wszystkim darem Boga, jest Jego swiatlem rozswietlajacym mroki swiata i mroki czlowieka. Czesto ostatnio, zwlaszcza mlodzi ludzie pytaja mnie, co robic, by dobrze zyc, by rozwijac wiare. I widze ich zdziwienie, gdy nieustannie odpowiadam krotko: Pozwol dzialac Panu. Krazy wokol nas pokusa, by dzialac, by zasluzyc na Boza milosc, by zadowolic naszego Boga. A przeciez Pan wielokrotnie zachwycajac nas swoja moca, pokazuje, ze On niczego nie potrzebuje, no bo coz moze Mu dac czlowiek, skoro wszystko otrzymujemy od Niego. Pan chce jedynie naszej milosci, staniecia w swietle Baranka '+' ks. Adam<o:p></o:p></div>