Roztropna wiara

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-6yoJhAo-eys/WBu2TZCWL8I/AAAAAAAAB38/fJe07zeRbP0hFtSqGFIIc5a-qVncH6XDwCLcB/s1600/DSCN1750.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://1.bp.blogspot.com/-6yoJhAo-eys/WBu2TZCWL8I/AAAAAAAAB38/fJe07zeRbP0hFtSqGFIIc5a-qVncH6XDwCLcB/s200/DSCN1750.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Jezus powiedzial do swoich uczniow: Pewien bogaty czlowiek mial rzadce, ktorego oskarzono przed nim, ze trwoni jego majatek. Przywolal go do siebie i rzekl mu: Coz to slysze o tobie? Zdaj sprawe z twego zarzadu, bo juz nie bedziesz mogl byc rzadca. Na to rzadca rzekl sam do siebie: Co ja poczne, skoro moj pan pozbawia mie zarzadu? Kopac nie moge, zebrac sie wstydze. Wiem, co uczynie, zeby mie ludzie przyjeli do swoich domow, gdy bede usuniety z zarzadu. Przywolal wiec do siebie kazdego z dluznikow swego pana i zapytal pierwszego: Ile jestes winien mojemu panu? Ten odpowiedzial: Sto beczek oliwy. On mu rzekl: Wez swoje zobowiazanie, siadaj predko i napisz: piecdziesiat. Nastepnie pytal drugiego: A ty ile jestes winien? Ten odrzekl: Sto korcy pszenicy. Mowi mu: Wez swoje zobowiazanie i napisz: osiemdziesiat. Pan pochwalil nieuczciwego rzadce, ze roztropnie postapil. Bo synowie tego swiata roztropniejsi sa w stosunkach z ludzmi podobnymi sobie niz synowie swiatlosci.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Czyzby nieuczciwosc byla w modzie? Dla tych, ktorzy by tego chcieli pozostanie rozczarowanie. Pan zwraca uwage na roztropnosc. Bez niej poboznosc staje sie infantylna. Jesli braknie roztropnosci, to zaczyna sie poganstwo. Wiara potrzebuje wolnosci. A ta mozliwa jest przy pelnej swiadomosci. Zapraszam Cie dzis do wziecia odpowiedzialnosci za swoje zycie. Nie w strachu i nie w poczuciu ciezaru, ale w prawdziwej radosci, ze Pan blogoslawi Twojej roztropnosci '+' ks. Adam</div>