Wspólnota "W mocy Ducha"

Po prostu

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-OqiQst21Zyk/Vf7uq9PXRSI/AAAAAAAAA5k/BUqJDmfYdR0/s1600/WP_20150919_010%255B1%255D.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="180" src="http://4.bp.blogspot.com/-OqiQst21Zyk/Vf7uq9PXRSI/AAAAAAAAA5k/BUqJDmfYdR0/s320/WP_20150919_010%255B1%255D.jpg" width="320" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Gdy Jezus wychodzil z Kafarnaum, ujrzal czlowieka imieniem Mateusz, siedzacego w komorze celnej, i rzekl do niego: Pojdz za Mna! On wstal i poszedl za Nim. Gdy Jezus siedzial w domu za stolem, przyszlo wielu celnikow i grzesznikow i siedzieli wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widzac to, faryzeusze mowili do Jego uczniow: Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspolnie z celnikami i grzesznikami? On, uslyszawszy to, rzekl: Nie potrzebuja lekarza zdrowi, lecz ci, ktorzy sie zle maja. Idzcie i starajcie sie zrozumiec, co znaczy: Chce raczej milosierdzia niz ofiary. Bo nie przyszedlem powolac sprawiedliwych, ale grzesznikow.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Jest w tym jakas niezrozumiala, wrecz naiwna, prostota. Mateusz wstaje i po prostu idzie za Jezusem. Zostawia swoja prace, zostawia swoje wyobrazenia, w pewnym sensie zostawia siebie. Taka prostota moze zaoszczedzic czlowiekowi wiele trudu. Zobacz: kiedy sluchasz Slowa, czytasz jakas duchowa lekture, rodzi sie w Twoim sercu zapal, tesknota, i wiara, ze mozesz wiecej. A jednak dosyc szybko zostaje to przykryte kurzem codziennosci, zniechecenia, przyzwyczajen. Pobudzaj sie do mateuszowej prostoty. Po prostu idz za Chrystusem. Nie jutro. Dzis, wlasnie teraz!!! Zrob cos dla Jezusa '+' ks. Adam</span></div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.