Paradoks?
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-nKpO7ERfkyQ/VyNMH8QuyDI/AAAAAAAABY4/-88QiAkzxJ8ArROQRivtFYM28F3KzPfbQCLcB/s1600/DSCN0551.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://4.bp.blogspot.com/-nKpO7ERfkyQ/VyNMH8QuyDI/AAAAAAAABY4/-88QiAkzxJ8ArROQRivtFYM28F3KzPfbQCLcB/s200/DSCN0551.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Nowina, ktora uslyszelismy od Niego i ktora wam glosimy, jest taka: Bog jest swiatloscia, a nie ma w Nim zadnej ciemnosci. Jezeli mowimy, ze mamy z Nim wspoluczestnictwo, a chodzimy w ciemnosci, klamiemy i nie postepujemy zgodnie z prawda. Jezeli zas chodzimy w swiatlosci, tak jak On sam trwa w swiatlosci, wtedy mamy jedni z drugimi wspoluczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. Jesli mowimy, ze nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jezeli wyznajemy nasze grzechy, [Bog] jako wierny i sprawiedliwy odpusci je nam i oczysci nas z wszelkiej nieprawosci. Jesli mowimy, ze nie zgrzeszylismy, czynimy Go klamca i nie ma w nas Jego nauki. Dzieci moje, pisze wam to dlatego, zebyscie nie grzeszyli. Jesliby nawet ktos zgrzeszyl, mamy Rzecznika wobec Ojca - Jezusa Chrystusa sprawiedliwego. On bowiem jest ofiara przeblagalna za nasze grzechy i nie tylko za nasze, lecz rowniez za grzechy calego swiata.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Pozorny paradoks. Z jednej strony mamy chodzic w swiatlosci, a z drugiej wyznawac nasze grzechy, ktore przeciez sa czescia ciemnosci. Czyli najprosciej: nie grzeszyc! No tak, ale jak to wykonac?! Chodzenie w swiatlosci, wbrew pozorom, nie oznacza doskonalosci, czy tez bezgrzesznosci. Jest to raczej przebywanie w Bozej przestrzeni, w ktorej czlowiek dobrze poznaje, co jest dobre, a co zle, w ktorej nie zgadza sie na grzech i nie nazywa go dobrem. Innymi slowy: mozna zgrzeszyc i twierdzic, ze jeszcze nie jest az tak zle, ze inni zyja gorzej i mozna zgrzeszyc, ale zaraz wrocic do Ojca, cala moca swej woli odciac sie od zla '+' ks. Adam</span></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.