Pan światłem i zbawieniem
<div style="text-align: justify;"><b><span style="background-color: white;">Pan moim swiatlem i zbawieniem moim,</span></b></div><b><div style="text-align: justify;"><b><span style="background-color: white;">kogo mialbym sie lekac?</span></b></div><span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;"><b style="background-color: transparent;">Pan obronca mego zycia,</b></div></span><span style="background-color: white;"><div style="text-align: justify;"><b style="background-color: transparent;">przed kim mialbym czuc trwoge?</b></div></span></b><div style="text-align: justify;">Coz wiecej dodac? Pozwol na osobista refleksje. To niesamowite, jak Pan Bog dziala w zyciu prostych ludzi. Nawet jako ksiadz nie moge powiedziec, ze nic mnie juz nie zaskakuje, ze wszystko jest mi znane, przynajmniej ze slyszenia. Pan daje naprawde wielka sile i przekracza najsmielsze oczekiwania. Jedyne, czego mi brakuje, to tego, by wiecej ludzi, patrzylo na swiat w Bozym wymiarze. Wiele rzeczy, po ludzku rzecz biorac, nie idzie tak jak powinno, ma w sobie jakis nonsens, pewien brak, ale od strony Boga wszystko wyglada inaczej. Spelnienie i radosc nie pochodza z dobrze wykonanego planu, ale od zgody na plan Boga. Zycze Ci takiej jednosci '+' ks. Adam</div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.