Pan sam zadba

<div style="margin-left: 5px; margin-right: 5px; text-align: justify;"><a href="http://1.bp.blogspot.com/-JJCvB2rfWDQ/Vnmo8rAMQQI/AAAAAAAABGw/sf7ZpzDUch4/s1600/DSCN0505.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/-JJCvB2rfWDQ/Vnmo8rAMQQI/AAAAAAAABGw/sf7ZpzDUch4/s200/DSCN0505.JPG" width="200" /></a><b>Oto Ja wysle aniola mego, aby przygotowal droge przede Mna, a potem nagle przybedzie do swej swiatyni Pan, ktorego wy oczekujecie, i Aniol Przymierza, ktorego pragniecie. Oto nadejdzie, mowi Pan Zastepow. Ale kto przetrwa dzien Jego nadejscia i kto sie ostoi, gdy sie ukaze? Albowiem On jest jak ogien zlotnika i jak lug farbiarzy. Usiadzie wiec, jakby mial przetapiac i oczyszczac srebro, i oczysci synow Lewiego, i przecedzi ich jak zloto i srebro, a wtedy beda skladac Panu ofiary sprawiedliwe. Wtedy bedzie mila Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starozytnych. Oto Ja posle wam proroka Eliasza przed nadejsciem dnia Panskiego, dnia wielkiego i strasznego. I skloni serce ojcow ku synom, a serce synow ku ich ojcom, abym nie przyszedl i nie porazil ziemi [izraelskiej] przeklenstwem.</b></div><div style="margin-left: 5px; margin-right: 5px; text-align: justify;">Bog sam uzdalnia czlowieka do skladania milych Mu ofiar. Zwlaszcza w takich goracych terminach, w przedswiatecznej goraczce, poddajemy sie zgubnemu mysleniu, jakoby sami bylibysmy zdolni do tworzenia dobrej relacji z Bogiem. Samo pragnienie takiej relacji jest juz dzialaniem Boga w nas. A tam, gdzie sa Boze pragnienia, jest tez Boza moc do ich spelnienia. Nie ma wiec sensu 'sadzic sie' na perfekcyjnosc, na swoista wielkodusznosc wobec Boga. Wszystko mamy z Jego reki, a i to nie zawsze chcemy przyjac. Swieta juz za rogiem, a Bog przychodzi w czasie laski, kto sie ostoi? Z blogoslawienstwem '+' ks. Adam<br /><br />P.S. Odmow koronke za nowo narodzone dzieci. Zrob drobne umarwtienie.</div><div><br /></div>