Otwarta na Ducha
<div style="text-align: justify;"><b>W tym czasie Maryja wybrala sie i poszla z pospiechem w gory do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszla do domu Zachariasza i pozdrowila Elzbiete. Gdy Elzbieta uslyszala pozdrowienie Maryi, poruszylo sie dzieciatko w jej lonie, a Duch Swiety napelnil Elzbiete. Wydala ona okrzyk i powiedziala: Blogoslawiona jestes miedzy niewiastami i blogoslawiony jest owoc Twojego lona. A skadze mi to, ze Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro glos Twego pozdrowienia zabrzmial w moich uszach, poruszylo sie z radosci dzieciatko w moim lonie. Blogoslawiona jestes, ktoras uwierzyla, ze spelnia sie slowa powiedziane Ci od Pana.</b></div><div style="text-align: justify;">Zadziwiajace jest to, jak Maryja doskonale wspolpracuje z laska, jak otwiera sie na najmniejsze poruszenia Ducha Swietego. Ledwie zgodzila sie zostac Matka Boga, a juz biegnie z Nim do drugiego czlowieka, jakby przeczuwajac, ze nie moze Go zachowac tylko dla siebie, ze On po to przychodzi na ziemie, by wszystkim przyniesc pokoj i zbawienie. Niesamowita wrazliwosc Maryi. Uczy sie wsluchiwac w glos Boga, a dzieki temu wola Najwyzszego staje sie owocna dzieki Jej wolnosci '+' ks. Adam<b> </b></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.