Otwarci na Słowo
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://3.bp.blogspot.com/-lPTzHsMtjb0/Wc6i-QYT4vI/AAAAAAAADDI/wJef8SMKrCAvcBhAj-YflMb4jm4J2avCwCLcBGAs/s1600/DSC06087.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://3.bp.blogspot.com/-lPTzHsMtjb0/Wc6i-QYT4vI/AAAAAAAADDI/wJef8SMKrCAvcBhAj-YflMb4jm4J2avCwCLcBGAs/s200/DSC06087.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Gdy tak wszyscy pelni byli podziwu dla wszystkich Jego czynow, Jezus powiedzial do swoich uczniow: Wezcie wy sobie dobrze do serca te wlasnie slowa: Syn Czlowieczy bedzie wydany w rece ludzi. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; bylo ono zakryte przed nimi, tak ze go nie pojeli, a bali sie zapytac Go o nie.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Patron dnia dzisiejszego, sw. Hieronim, wielki milosnik Bozego Slowa powiedzial: nieznajomosc Pisma sw. jest nieznajomoscia Chrystusa. Slowa te niesamowicie trafnie wpisuja sie w nasze dzisiejsze pochylenie sie nad Ewangelia. Niemal naturalnie tworzymy sobie wlasny obraz Boga. I nie jest to jeszcze najwiekszy problem. Prawdziwy problem zaczyna sie wtedy, gdy ten obraz czynimy jedynym slusznym i wedlug niego pojmujemy siebie i swiat. Taka fantastyczna wizja posklejana z naszych wyobrazen staje sie powodem wielu naprawde trudnych doswiadczen, lacznie z doswiadczeniem mroku grzechow. I dlatego Bog daje nam swoje slowo, abysmy dochodzili do prawdy, a nie do wyobrazenia o niej. Prawda bywa czasem dla nas niezrozumiala czy trudna do przyjecia, tak jak to bylo w przypadku uczniow. Nie od razu zrozumieli jezusowa zapowiedz meki. Nie miescila im sie w glowie taka wizja Boga, Boga wydanego na okrutna smierc, Boga cierpiacego, Boga wyszydzonego. O miejsce nie w takim krolestwie prosili synowie Zebedeusza. Nie za takim Mesjaszem chodzily tlumy. Trudna do przyjecia jest smierc Pana, ale dzisiaj juz wiemy, ze bez tej smierci niemozliwe jest zycie. To co po ludzku wydawalo sie kleska, w Bozych planach stalo sie najwiekszym zwyciestwem. I tylko posluszenstwo Slowu moze nas doprowadzic do poznania tej prawdy. Tylko posluszenstwo Slowu Boga moze nas przeprowadzic przez to co trudne i niezrozumiale. A nie da sie byc poslusznym Slowu, ktorego sie nie zna i ktorego sie nie poznaje, ktorego sie nie slyszy. Dlatego tak wazny jest nasz wysilek, by Biblia stala sie naszym codziennym pokarmem, bo przeciez nieznajomosc Pisma sw. jest nieznajomoscia Chrystusa '+' ks. Adam<o:p></o:p></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.