Od mamony do przyjaźni
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-kYJ8gmQIN9k/WB2yq0H9o2I/AAAAAAAAB4M/2nbJkohXT34foQ6RSdUFLshwNdvFAvgmACLcB/s1600/DSCN1949.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://4.bp.blogspot.com/-kYJ8gmQIN9k/WB2yq0H9o2I/AAAAAAAAB4M/2nbJkohXT34foQ6RSdUFLshwNdvFAvgmACLcB/s200/DSCN1949.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Jezus powiedzial do swoich uczniow: Pozyskujcie sobie przyjaciol niegodziwa mamona, aby gdy wszystko sie skonczy, przyjeto was do wiecznych przybytkow. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej bedzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy bedzie. Jesli wiec w zarzadzie niegodziwa mamona nie okazaliscie sie wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jesli w zarzadzie cudzym dobrem nie okazaliscie sie wierni, kto wam da wasze? zaden sluga nie moze dwom panom sluzyc. Gdyz albo jednego bedzie nienawidzil, a drugiego milowal; albo z tamtym bedzie trzymal, a tym wzgardzi. Nie mozecie sluzyc Bogu i mamonie. Sluchali tego wszystkiego chciwi na grosz faryzeusze i podrwiwali sobie z Niego. Powiedzial wiec do nich: To wy wlasnie wobec ludzi udajecie sprawiedliwych, ale Bog zna wasze serca. To bowiem, co za wielkie uchodzi miedzy ludzmi, obrzydliwoscia jest w oczach Bozych.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Jakos nie pasuje mamona do przyjazni. Dlaczego? Bo chyba zbyt czesto dzielimy nasze zycie na dwie czesci: swiatowa i duchowa. Mamona to cielesnosc, swiatowosc, a przyjazn musi byc duchowa. I to niestety jeden z czestszych bledow. Czlowiek jest caloscia. Dzielenie zycia przynosi niepotrzebne rozdwojenia, rodzi najczesciej zaklamanie i frustracje. Owszem, to co duchowe jest wazniejsze, ale takze po to, by to, co swiatowe odnalazlo swoje wlasciwe miejsce '+' ks. Adam</div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.