Wspólnota "W mocy Ducha"

Oczyszczenie

Nazajutrz po rozmnożeniu chlebów lud, stojąc po drugiej stronie jeziora, spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. A kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa, a także Jego uczniów, wsiedli do łodzi, przybyli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy Go zaś odnaleźli na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: „Rabbi, kiedy tu przybyłeś?” W odpowiedzi rzekł im Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, żeście widzieli znaki, ale dlatego, żeście jedli chleb do sytości. Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec”. Oni zaś rzekli do Niego: „Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boże?” Jezus odpowiadając, rzekł do nich: „Na tym polega dzieło zamierzone przez Boga, abyście uwierzyli w Tego, którego On posłał”.
Zastanawiające, że dzieło Boga nie odnosi się w pierwszym rzędzie do nawrócenia, do działania, ale do wiary w Syna Bożego. Jako ludzie tego świata stawialibyśmy najpierw na działanie, na akcję, na efekt. Logika wiary podpowiada coś innego - decyzję, pragnienie, które, być może (i tak najczęściej bywa), nie od razu przynoszą owoc. Ale czas oczekiwania też ma czemuś służyć. Jak uczniowie szukając Jezusa, oczyszczali swoje intencje, tak i my mamy wykorzystać dany nam czas na oczyszczenie, a właściwe na pozwolenie, by to Jezus dokonał naszego oczyszczenia '+' ks. Adam 

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.