Obok krzyża

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-15PAXDZtKVc/Wbr_MGFmAfI/AAAAAAAAC_A/lYCTznOHF_MBAmf0Y2fv0783FUg0185cwCLcBGAs/s1600/DSC06615.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="150" src="https://1.bp.blogspot.com/-15PAXDZtKVc/Wbr_MGFmAfI/AAAAAAAAC_A/lYCTznOHF_MBAmf0Y2fv0783FUg0185cwCLcBGAs/s200/DSC06615.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Obok krzyza Jezusowego staly: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, zona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy wiec Jezus ujrzal Matke i stojacego obok Niej ucznia, ktorego milowal, rzekl do Matki: Niewiasto, oto syn Twoj. Nastepnie rzekl do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczen wzial Ja do siebie.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Bol matczynego serca nie zalamal Maryi, nie powalil Jej na ziemie. Ewangelista zanotowal krotko, ze Maryja stala, bez rozpaczy, bez zalamywania rak, owszem z sercem przebitym mieczem bolesci, ale stala, wyrazajac w ten sposob wspolczucie, wsparcie, swa gotowosc do jakiejkolwiek pomocy, do ulzenia w cierpieniu i swa wiernosc az do smierci. Swoja obecnoscia pod krzyzem Maryja uczy nas, ze to, co autentycznie chrzescijanskie, mierzy sie miara krzyza, sprawdza sie na krzyzu, w cierpieniu i ofierze milosci. Moi drodzy, zauwazmy, ze nigdzie w Pismie sw. Bog nie obiecal, ze ci ktorzy w Niego uwierza, ktorzy za Nim pojda, beda miec zycie latwe, lekkie i przyjemne, Chrystus nie powiedzial: pojdz za Mna, a nie bedziesz mial zadnych klopotow i problemow. Chrystus nie po to umarl i zmartwychwstal, by wykluczyc cierpienie z naszego ziemskiego zycia, ale po to by temu cierpieniu nadac sens. Dla Boga nie ma nic niemozliwego, i nie ma takich sytuacji, z ktorych nie daloby sie znalezc jakiegos wyjscia '+' ks. Adam<o:p></o:p></div>