Myjąc komuś nogi

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-49lYx2sJM4g/WRN5iwC8m9I/AAAAAAAACok/Q5G4Fiu2JVMO7Jn9Zr2S0OMOSCKATF2EwCLcB/s1600/DSCN0714.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://2.bp.blogspot.com/-49lYx2sJM4g/WRN5iwC8m9I/AAAAAAAACok/Q5G4Fiu2JVMO7Jn9Zr2S0OMOSCKATF2EwCLcB/s200/DSCN0714.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Kiedy Jezus umyl uczniom nogi, powiedzial im: Zaprawde, zaprawde, powiadam wam: Sluga nie jest wiekszy od swego pana ani wyslannik od tego, ktory go poslal. Wiedzac to bedziecie blogoslawieni, gdy wedlug tego bedziecie postepowac. Nie mowie o was wszystkich. Ja wiem, ktorych wybralem; lecz /potrzeba/, aby sie wypelnilo Pismo: Kto ze Mna spozywa chleb, ten podniosl na Mnie swoja piete. Juz teraz, zanim sie to stanie, mowie wam, abyscie, gdy sie stanie, uwierzyli, ze Ja jestem. Zaprawde, zaprawde, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, ktorego Ja posle, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, ktory Mnie poslal.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Czy umyles kiedys komus nogi? Nie chodzi o metafore sluzby, ale o konkretna, rzeczywista czynnosc. Pewnych rzeczy nie da sie zrozumiec bez osobistego doswiadczenia. Jezus nie daje jedynie symbolicznych wskazan. Kiedy mowi o odwiedzaniu wiezniow, to mowi, zeby udac sie do wiezniow. Kiedy mowi, by umywac nogi, to mowi, by umywac nogi. Owszem, wciaz na nowo odkrywamy pelniejsze znaczenia Jego nauk, ale ma to sens, o ile pamietamy o pierwszym, podstawowym znaczeniu. Pomysl, co mozesz zrobic '+' ks. Adam</div>