Słowo z kwietnia 2022
„Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się». Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali.„
Jak dobrze, że jesteś Panie! Ty każdego dnia kroczysz w moją stronę, w stronę mojego życia, moich marzeń, planów, moich upadków i porażek i prowadzisz mnie bezpiecznie do brzegu.
„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».”
Panie Ty znasz wszystkie moje trudy, moje słabości, moje lęki, moje niedomagania i wiem, że czekasz na mnie. Ty chcesz mi dać pokrzepienie i swój pokój, abym znalazł ukojenie, którego ten świat dać nie może. Dziękuję Tobie Panie !!!
„«Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi – odpowiedział Piotr, a także apostołowie. Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego wy straciliście, zawiesiwszy na drzewie.”
Panie tak często mam wzgląd na to, co inni mówią – o mnie, o Tobie. Świat wokoło zagłusza Twoje wołanie do mnie! Jak często szukamy ciszy, by samego Boga usłyszeć? Czy jeszcze mamy na to czas? Czy mamy jeszcze takie pragnienie, by usłyszeć Boży głos w nas samych?
„«Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.„
Byś nie zginął, lecz miał życie wieczne !!!
„Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. Kto zaś chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. „
Tęsknię za Tobą Panie, a serce wciąż miota się na tym świecie. Każdego dnia tyle wyborów, decyzji, tyle przeciwności, że brak już sił! A Ty jeszcze posyłasz mnie, bym Ci służył. Tylko z Tobą możliwy jest ten trud!
«Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie».
Głosić i wierzyć, że Ty Panie będziesz potwierdzał wszystko znakami i cudami!!! A przecież taka mała nasza wiara i my tacy niedoskonali. A jednak wzywasz każdego z nas, by zanieść Cię całe mu światu. Czy jesteś gotowy?
„«Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».„
Panie tylko Twój pokój jest w stanie ukoić moje serce, serce pełne niewiary, które miota się w tym świecie. Jak bardzo pragnę odpocząć w Tobie Miłosierny Jezu, uwierzyć Tobie bez granic.
„W końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i wyrzucał im brak wiary oraz upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego.
I rzekł do nich: «Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!».”
Czy moje życie głosi Ewangelię? Czy ja jestem dobrą nowiną? Czy Jezus żyje? Panie odnów moją wiarę i daj się doświadczyć ! Chcę moją codziennością nieść Ciebie innym ludziom, aby świat Cię poznał i pokochał.
„On jest kamieniem odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadne go innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni”
Jezu dziękuję Ci, że stałeś się dla mnie zbawieniem, że relacja z Tobą pozwala mi w pełni zrealizować całą głębię mojego losu i całą głębię mojej osoby. Nie chcę Cię odrzucać, ale chcę budować na Tobie moje życie, moje plany i moje pragnienia.
„O Panie, nasz Panie, *
jak przedziwne jest Twoje imię po całej ziemi.
Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, *
czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?„
Czemu jesteś zmieszany i dlaczego wątpliwości budzą się w Twoim sercu? Popatrz na Jego ręce i nogi: to Ja jestem – mówi do Ciebie Pan, który stale o Tobie pamięta, który troszczy się o Ciebie każdego dnia, który przychodzi z pokojem do Twojego serca!!! Podziękuj Mu dziś, że to On Jest!!!
„W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.„
Jesteś w drodze. Każdy dzień mija bezpowrotnie. Czy pędzisz na oślep? Czy może dostrzegasz Chrystusa w swojej codzienności? Panie daj się poznać i otwórz moje oczy, bym wiedziała, którą drogę wybrać!!!
„Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?» Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę». Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!„
Prowadź mnie, Panie tak, aby codzienność nie przysłaniała mi Twojej ukochanej Twarzy i bym umiała opowiadać innym o spotkaniu z Tobą, o prawdziwej nadziei i miłości, którą dajesz tylko Ty. Pan woła Cię dziś po imieniu!!! Czy słyszysz? Czyż nie o to właśnie chodzi w naszej relacji do Boga – by usłyszeć Tego, który mówi z miłością?

„Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».”
Czynić tak, jak czyni Jezus Chrystus. Jak? Czy to możliwe? Czy dam radę? Skoro Pan Cię zachęca, to wystarczy Ci Jego łaski, by być innym! Kochaj tych, których nikt nie kocha; szanuj tych, których nikt już nie szanuje, bądź z tymi, o których świat zapomniał. Czyń pamiątkę miłości!!!
„Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: «Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda».
Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: «Chyba nie ja, Panie?».„
Czym różni się zdrada Judasza od mojej? Czy nie jest tak, że każdego dnia dokonuje się Judaszowy gest, kiedy przegrywam walkę ze światem? Łzy, brak czas, zdrowie, kariera, tęsknota dzieci. Jaką to wszystko ma cenę?
„W Tobie, Panie, ucieczka moja, *
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości, *
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.”
Panie w Tobie nie zaznam wstydu. W Tobie jest moja siła. Ty jesteś ratunkiem w świcie pełnym pogardy, nienawiści. Każdego dnia upadam na kolana przed ciężarem tego świata. Usłysz Panie mój płacz i przyjdź mnie podnieść.
„Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi ledwo tlejącego się knotka. On rzeczywiście przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie…”
Jak wielki jesteś w oczach Twojego Boga! Nawet pomimo Twoich słabości, grzechu, bliskiego upadku On przychodzi, by się nie złamał, byś na nowo się rozpalił do życia, do działania do trwania w Nim.
„Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.„
Panie, Królu!!! Ty jesteś godzien wszelkiej chwały i czci, Ty, który dałeś dla mnie tak się upodlić. Dziś cieszę się Twoją chwałą, ale czy tak jest zawsze, czy tak musi być, że dziś jesteś moim Królem, a jutro mój grzech przybije Cię do krzyża?
„Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy
i uczyńcie sobie nowe serce i nowego ducha.”
Panie trwam w grzechu i tak ciężko mi zaprzeć się moich słabości. Bez Ciebie nic nie mogę. Wierzę, że mocą Twojego Ducha jestem w stanie pokonać moje słabości, wszystko to, co mnie ogranicza, co oddziela mnie od Twojej miłości. Daj mi Panie nowe serce pełne Twojego Ducha.
„Miłuję Cię, Panie, *
Mocy moja, Panie, Opoko moja i Twierdzo, *
mój Wybawicielu. Boże, Skało moja, na którą się chronię, *Tarczo moja, Mocy zbawienia mego i moja Obrono.”
Panie dziękuję, że jesteś moim schronieniem, że mogę wołać do Ciebie w moim utrapieniu. Ty zawsze przychodzisz mi z pomocą! Ty jesteś moją siłą, Ty jesteś moim odpoczynkiem, Ty jest plastrem na moje popękane serce!
„Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze, *
zawsze szukajcie Jego oblicza.
Pamiętajcie o cudach, które On uczynił, *
o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.”
Panie Jezu bądź uwielbiony w moim życiu, w dzisiejszym poranku, w uśmiechu moich dzieci. Czy potrafię dostrzec cud, który każdego dnia Pan czyni dla mnie? Często lubimy narzekać, a czy potrafimy być radośni i wdzięczni?
” «Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli».
Odpowiedzieli Mu: «(…) nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakże Ty możesz mówić: „Wolni będziecie?”» Odpowiedział im Jezus: «(…) Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu.”
Panie daj mi poznać prawdę o mnie, o moim grzechu i Twoim miłosierdziu.
A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Jeżeli bowiem nie uwierzycie, że Ja Jestem, pomrzecie w grzechach waszych».
Panie moje ciało i umysł podąża za tym światem, za światem grzechu, zła i brudu, ale wierzę, że Ty umierając za mnie na krzyżu odkupiłeś słabość mojego ciała i umysłu. Otwieram moje serce Panie i przyjmuję Twoją miłość. Daj mi doświadczać Twojego świata tu i teraz!!!
„Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.”
Panie powiedz, gdzie pasiesz swoje stada? Pragnę dołączyć do Twoich stad, pragnę Twojej bliskości, odpoczynku w Tobie. Ty jesteś moim wytchnieniem. Mój Pasterz.
„«Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. (…) Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
Pan Cię zna, wszystkie Twoje grzechy i słabości i nigdy Cię nie osądza! Komu wiele darowano sam powinien umieć darować innym. Czy patrząc na siebie i czując przebaczającą miłość Chrystusa jesteś w stanie rzucić kamieniem?
„Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.”
Panie tak bardzo pragnę karmić się Twoim Słowem, tak bardzo pragnę, by to Słowo było żywe we mnie, w moim życiu. Jednak tak często upadam, tak często brak mi wytrwałości, wierności! A czy Ty masz pragnienie bycie błogosławionym, dobrym i szlachetnym owocem?
„A Jezus, nauczając w świątyni, zawołał tymi słowami: «I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdomówny jest Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał».”
Czy Ty wiesz coś o Jezusie? Znasz Go? Czy dbasz o relację z Nim? Czy karmisz się Słowem Bożym? Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Boga. Jeśli Go nie znasz, znajdź chwilę każdego dnia i karm się Słowem!!!