Wspólnota "W mocy Ducha"

Jego mocą

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-zahIiTvFav8/WMVwjM4vIPI/AAAAAAAACZ4/iRoxRSdMuX4XDkN4zgym05JWLldQ8vDggCLcB/s1600/DSCN0408.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://4.bp.blogspot.com/-zahIiTvFav8/WMVwjM4vIPI/AAAAAAAACZ4/iRoxRSdMuX4XDkN4zgym05JWLldQ8vDggCLcB/s200/DSCN0408.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Badzcie milosierni, jak Ojciec wasz jest milosierny. Nie sadzcie, a nie bedziecie sadzeni; nie potepiajcie, a nie bedziecie potepieni; odpuszczajcie, a bedzie wam odpuszczone. Dawajcie, a bedzie wam dane; miare dobra, natloczona, utrzesiona i oplywajaca wsypia w zanadrza wasze. Odmierza wam bowiem taka miara, jaka wy mierzycie.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Kluczowy jest tu punkt odniesienia. Zrodlem milosierdzia nie jest sam czlowiek, jego aktywnosc, sumiennosc, wola. To co czlowiek moze uczynic, czyni z mocy Boga. Tym roznimy sie od niewierzacych, ze mozemy miec tego swiadomosc. I jest to wskazanie uszyte na nasza miare. Bog nie wymaga super mocy. Chce, by czlowiek robil to, co jest w stanie robic, ale ze wzgledu na Boga i Jego sila. Ciekawe zadanie, zwlaszcza na Wielki Post. Moze zatem zamiast mniej slodyczy, to mniej marudzenia ze wzgledu na Boga '+' ks. Adam</div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.