Wspólnota "W mocy Ducha"

Jak możliwe?

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://2.bp.blogspot.com/-myjYrF3-IKs/VBxnVQNq-LI/AAAAAAAAAPg/-dYJiKIfiLA/s1600/DSCN0265.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-myjYrF3-IKs/VBxnVQNq-LI/AAAAAAAAAPg/-dYJiKIfiLA/s1600/DSCN0265.JPG" height="150" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Powie ktos: A jak zmartwychwstaja umarli? W jakim ukazuja sie ciele? O, niemadry! Przeciez to, co siejesz, nie ozyje, jezeli wprzod nie obumrze. To, co zasiewasz, nie jest od razu cialem, ktorym ma sie stac potem, lecz zwyklym ziarnem, na przyklad pszenicznym lub jakims innym. Podobnie rzecz sie ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa sie zniszczalne - powstaje zas niezniszczalne; sieje sie niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje sie slabe - powstaje mocne; zasiewa sie cialo zmyslowe - powstaje cialo duchowe.&nbsp;</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Ale jak sie to dzieje? Jak to mozliwe? A normalnie. Nie wszystko w naszym zyciu, i nie mowie tu o wierze, da sie wytlumaczyc, nie wszystko jestesmy w stanie pojac, a jednak bierzemy za fakt. Zbyt czesto chcemy rozkladac zycie duchowe na czynniki pierwsze, jak gdyby mialo to w czyms pomoc. Wydaje sie nam, ze tak byloby latwiej cos zaplanowac. Ale ile warte sa nasze plany? Jaki wplyw na nie mamy? Pan przygotowal dla nas wspaniala przyszlosc '+' ks. Adam</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.