Wspólnota "W mocy Ducha"

Dzieło Pana

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://2.bp.blogspot.com/-hHIr9csSodU/V3gDW_hNN5I/AAAAAAAABgc/WZ9ZPR4_Edwr482ZC84AUcRyIRIGRnjhgCLcB/s1600/DSC03450.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://2.bp.blogspot.com/-hHIr9csSodU/V3gDW_hNN5I/AAAAAAAABgc/WZ9ZPR4_Edwr482ZC84AUcRyIRIGRnjhgCLcB/s320/DSC03450.JPG" width="320" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>Jezus wyznaczyl jeszcze innych siedemdziesieciu dwoch i wyslal ich po dwoch przed soba do kazdego miasta i miejscowosci, dokad sam przyjsc zamierzal. Powiedzial tez do nich: zniwo wprawdzie wielkie, ale robotnikow malo; proscie wiec Pana zniwa, zeby wyprawil robotnikow na swoje zniwo. Idzcie, oto was posylam jak owce miedzy wilki. Nie noscie z soba trzosa ani torby, ani sandalow; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie! Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mowcie: Pokoj temu domowi! Jesli tam mieszka czlowiek godny pokoju, wasz pokoj spocznie na nim; jesli nie, powroci do was. W tym samym domu zostancie, jedzac i pijac, co maja: bo zasluguje robotnik na swoja zaplate. Nie przechodzcie z domu do domu. Jesli do jakiego miasta wejdziecie i przyjma was, jedzcie, co wam podadza; uzdrawiajcie chorych, ktorzy tam sa, i mowcie im: Przyblizylo sie do was krolestwo Boze. Lecz jesli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjma was, wyjdzcie na jego ulice i powiedzcie: Nawet proch, ktory z waszego miasta przylgnal nam do nog, strzasamy wam. Wszakze to wiedzcie, ze bliskie jest krolestwo Boze. Powiadam wam: Sodomie lzej bedzie w ow dzien niz temu miastu. Wrocilo siedemdziesieciu dwoch z radoscia mowiac: Panie, przez wzglad na Twoje imie, nawet zle duchy nam sie poddaja. Wtedy rzekl do nich: Widzialem szatana, spadajacego z nieba jak blyskawica. Oto dalem wam wladze stapania po wezach i skorpionach, i po calej potedze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego sie cieszcie, ze duchy sie wam poddaja, lecz cieszcie sie, ze wasze imiona zapisane sa w niebie.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Pan wysyla uczniow na zniwo, ktore nie jest ich dzielem. Pan posyla ich na swoja droge i dlatego mowi o przeciwnosciach, o mozliwych rozczarowaniach. Jednak u poczatku i na mecie tej drogi stoi Pan i dlatego uczniowie nie musza uciekac w aktywnosc, nie musza pokazac, ze ich stac, ze sa dobrzy, nie drzec o rezultaty. Krolestwo Boze jest dzielem Pana. Rob to, co do Ciebie nalezy, a reszte zostaw Panu. Owszem, milo by bylo budzic sie ze swiadomoscia, ze nasze czyny wydaly konkretne owoce, ale ile byloby w tym chwaly Pana, a ile glaskania siebie? Budz w sobie te swiadomosc, ze masz zyc dla Pana, a nie dla siebie, to znaczy: masz robic wszystko z mysla o Bogu i cieszyc sie z tego, ze mozesz to robic. A owoce zostaw sobie na potem '+' ks. Adam&nbsp;</div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.