Dzielić się światłem

<div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Jezus powiedzial do tlumow: Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod lozkiem; lecz stawia na swieczniku, aby widzieli swiatlo ci, ktorzy wchodza. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie mialo byc ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie bylo poznane i na jaw nie wyszlo. Uwazajcie wiec, jak sluchacie. Bo kto ma, temu bedzie dane; a kto nie ma, temu zabiora i to, co mu sie wydaje, ze ma.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Klasyczny tekst dowodzacy sensu swiadectwa. Ktos, kto doswiadczyl, ze Jezus zyje nie moze tego zatrzymac dla siebie. Nie dlatego, ze nie wypada, to tez, ale dlatego, ze czlowiek nie chce zatrzymywac tej radosci dla siebie. Byloby to egoistyczne. Wiem, ze czasem trudno Ci to przyjac, zwlaszcza gdy przezywasz swoja duchowa noc, czy pustynie. Dziele sie jednak radosna nowina, ze Chrystus zmartwychwstal, abys odnowil swoja nadzieje, abys nie ulegl mocy ciemnosci, abys rzucil sie w objecia Pana. Prawda Pana zajasnieje na pewno. Czekamy na to wytrwale i z cierpliwoscia '+' ks. Adam</span></div>