Wspólnota "W mocy Ducha"

Cysterna głoszenia

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-L28_1cy5m-4/V7AzlWfHH1I/AAAAAAAABl8/0m6G9VoS9NkPGxMneWOLWC38PP1-25LQQCLcB/s1600/DSCN0261.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="150" src="https://4.bp.blogspot.com/-L28_1cy5m-4/V7AzlWfHH1I/AAAAAAAABl8/0m6G9VoS9NkPGxMneWOLWC38PP1-25LQQCLcB/s200/DSCN0261.JPG" width="200" /></a></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;"><b>W czasie oblezenia Jerozolimy przywodcy, ktorzy trzymali Jeremiasza w wiezieniu powiedzieli do krola: Niech umrze ten czlowiek, bo naprawde obezwladnia on rece zolnierzy, ktorzy pozostali w tym miescie, i rece calego ludu, gdy mowi do nich podobne slowa. Czlowiek ten nie szuka przeciez pomyslnosci dla tego ludu, lecz nieszczescia. Krol Sedecjasz odrzekl: Oto jest w waszych rekach! Nie mogl bowiem krol nic uczynic przeciw nim. Wzieli wiec Jeremiasza i wtracili go, spuszczajac na linach, do cysterny Malkiasza, syna krolewskiego, ktora sie znajdowala na dziedzincu wartowni. W cysternie zas nie bylo wody, lecz bloto; zanurzyl sie wiec Jeremiasz w blocie. Ebedmelek wyszedl z domu krolewskiego i rzekl do krola: Panie moj, krolu! zle zrobili ci ludzie, tak postepujac z prorokiem Jeremiaszem i wrzucajac go do cysterny. Przeciez umrze z glodu w tym miejscu, zwlaszcza ze nie ma juz chleba w miescie. Rozkazal krol Kuszycie Ebedmelekowi: Wez sobie stad trzech ludzi i wyciagnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze.</b><o:p></o:p></div><div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">Mysle, ze zbyt latwo i zbyt czesto ubarwiamy wiare swoimi wyobrazeniami. Trudno uciec od wyobrazen i same w sobie nie sa az tak wielkim problemem. Problem zaczyna sie wtedy, gdy owe wyobrazenia uznajemy za rzeczywistosc i jedyny sposob na wiare. Patrzac na historie Jeremiasza, to wedlug ludzkiego sadu, jest ona tragiczna, zakonczyla sie fiaskiem, smiercia na obczyznie. Ale w optyce Bozej jest on wielkim prorokiem, wypelnil wole Jahwe od poczatku do konca, potwierdzil swoja milosc i posluszenstwo. Mamy zapal nawracania bliskich, wyplywajacy naprawde czesto z dobrych pragnien, z milosci do bliskich i do Boga, ale rownie czesto zatrzymujemy sie w pol drogi, albo nawet zawracamy, bo nie idzie tak, jak sobie zaplanowalismy. A uczniami Chrystusa mamy byc zawsze, w pieknym sloncu i w cysternie pelnej blota '+' ks. Adam</div>

Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.

Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.