Chrześcijańskie upomnienie
<div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Jezus powiedzial do swoich uczniow: Gdy brat twoj zgrzeszy, idz i upomnij go w cztery oczy. Jesli cie uslucha, pozyskasz swego brata. Jesli zas nie uslucha, wez z soba jeszcze jednego albo dwoch, zeby na slowie dwoch albo trzech swiadkow oparla sie cala sprawa. Jesli i tych nie uslucha, donies Kosciolowi! A jesli nawet Kosciola nie uslucha, niech ci bedzie jak poganin i celnik! Zaprawde, powiadam wam: Wszystko, co zwiazecie na ziemi, bedzie zwiazane w niebie, a co rozwiazecie na ziemi, bedzie rozwiazane w niebie. Dalej, zaprawde, powiadam wam: Jesli dwaj z was na ziemi zgodnie o cos prosic beda, to wszystkiego uzyczy im moj Ojciec, ktory jest w niebie. Bo gdzie sa dwaj albo trzej zebrani w imie moje, tam jestem posrod nich.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Praktyka pokazuje, ze najczesciej pomijamy dwa pierwsze kroki, od razu przechodzac do anonimowego 'uprzejmie donosze'. Braterskie upomnienie nie jest prosta sprawa. Po pierwsze nikt nie lubi byc upominamy i dlatego z gory przypuszczamy, jaka moze byc reakcja drugiej osoby. Po drugie nie zawsze umiemy dobrac slowa: mozna upomniec i upomniec; dac komus poczucie bezpieczenstwa albo ponizenia; prawda wyzwolic, albo prawda zabic. Po trzecie wreszcie, sami mamy swiadomosc swoich bledow, wiec wydaje sie nam, ze nie wypada. Jezus daje podpowiedz, co robic. Znajdz druga osobe, albo dwie i najpierw pomodlcie sie w Jego Imie, a reszta sama przyjdzie '+' ks. Adam</span></div>
Przepraszamy, komentowanie jest niedostępne.