Bez Pana

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-S8zIvTxTCWs/VpAR9MIIiaI/AAAAAAAABI4/p3jqrnmLM8M/s1600/DSCN0837.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://4.bp.blogspot.com/-S8zIvTxTCWs/VpAR9MIIiaI/AAAAAAAABI4/p3jqrnmLM8M/s200/DSCN0837.JPG" width="200" /></a></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;"><b>Kiedy Jezus nasycil piec tysiecy mezczyzn, zaraz przynaglil swych uczniow, zeby wsiedli do lodzi i wyprzedzali Go na drugi brzeg, do Betsaidy, zanim odprawi tlum. Gdy rozstal sie z nimi, odszedl na gore, aby sie modlic. Wieczor zapadl, lodz byla na srodku jeziora, a On sam jeden na ladzie. Widzac, jak sie trudzili przy wioslowaniu, bo wiatr byl im przeciwny, okolo czwartej strazy nocnej przyszedl do nich, kroczac po jeziorze, i chcial ich minac. Oni zas, gdy Go ujrzeli kroczacego po jeziorze, mysleli, ze to zjawa, i zaczeli krzyczec. Widzieli Go bowiem wszyscy i zatrwozyli sie. Lecz On zaraz przemowil do nich: Odwagi, Ja jestem, nie bojcie sie! I wszedl do nich do lodzi, a wiatr sie uciszyl. Oni tym bardziej byli zdumieni w duszy, ze nie zrozumieli sprawy z chlebami, gdyz umysl ich byl otepialy.</b></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="background-color: white;">Troche to dziwne, ze po wielkim cudzie rozmnozenia chleba uczniowie tak szybko zgodzili sie poplynac bez Jezusa. Moze wielkie wrazenia, moze posluszenstwo wobec Pana, moze roztargnienie. Fakt faktem - gdzie nie ma Jezusa, wiatr jest nam przeciwny i nastaje ciemnosc. Wiecej, nawet gdy On pojawia sie na horyzoncie, czlowiek moze uznac, ze zobaczyl zjawe. Nasze zycie duchowe nie moze byc naznaczone zrywami, spotkaniami z Panem i odpoczynkami. Ilekroc idziesz gdziekolwiek bez Jezusa, Twoja lodz jest w niebezpieczenstwie. I nie sa bajkowe strachy. I nie dziw sie, ze wtedy tak trudno rozpoznac przychodzacego Pana. Lepiej z Jezusem odejsc na gore, aby sie modlic '+' ks. Adam</span></div>